Kleszcz może się przyczepić praktycznie do każdej części naszego ciała. Najczęściej znajdujemy je łażące po rękach, nogach, szyi, uszach. Poszukują one na naszym ciele delikatnej skóry, którą byłyby w stanie przebić swym aparatem kłująco-ssącym i rozpocząć posiłek. Kiedy się nasycą, odpadają od żywiciela, jednak wcześniej w większości przypadków są nakryte i oderwane przez nas samych.
Kiedy wybieramy się w miejsca, w których jesteśmy świadomi występowania kleszczy, warto zadbać o bezpieczeństwo i odpowiednio się ubrać. Nie zapominajmy więc o nakładaniu czapki, noszeniu zakrytych butów, długich spodni i koszuli z długim rękawem przylegającej do ciała. Jeżeli ubierzemy się w jasne ubranie, o wiele łatwiej zauważymy na nim kleszcza. Pomimo niepraktycznego koloru, jaki w większości nie nosimy do lasu, czasem warto włożyć białą przynajmniej bluzę.
Oczywiście wchodzą tutaj w grę różne repellenty, którymi spryskujemy ciało. Skład takiego spreyu powinien odradzić wszelkie komary, muszki i kleszcze. W każdym razie po powrocie do domu sprawdzajmy dokładnie nasze ciało, czy aby przypadkiem jakiś mały wampir nie przedostał się pod ubranie.